Bardzo wkręciła mnie gra aktorów Williamsa i Jamesa Caviezela, Mira Sorvino też daje rade, dawno nie widziałem jej w żadnym filmie. Na uwage zasługije też pomysł filmu. Tylko nie wykminiłem dobrze, te wspomnienia to robili dla zmarłych ale zapuszczali je rodzinie tylko i znajomym? Ogólnie film niezły tylko końcówka filmu troche kiepska, ale film w 100% godny polecenia.